Czy polscy przedsiębiorcy są gotowi na cyfryzację w ramach Nowego Ładu?
Najprawdopodobniej w maju zaprezentowany zostanie „Nowy Ład” – program będący zestawem gospodarczych propozycji i priorytetów Polski na najbliższe lata. Jednym z głównych filarów programu będzie „CyberPoland 2025”, czyli szybka cyfryzacja i automatyzacja biznesów w Polsce. Eksperci Abile uważają, że inwestycja w cyfryzację przedsiębiorstw każdej wielkości będzie kluczem do odbudowy gospodarki po spowolnieniu wywołanym przez COVID-19.
Według indeksu Digital Economy and Society Index (DESI)[1] Polska znajduje się dopiero na 23. miejscu wśród 28 państw Unii Europejskiej pod względem poziomu wdrażania gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego. Szczególnie blado wypadamy w zakresie cyfryzacji przedsiębiorstw – 60% polskich przedsiębiorstw charakteryzuje się bardzo niskim poziomem cyfryzacji, podczas gdy średnia w UE to 39%.
– Ten niski wskaźnik wynika z faktu, że wielu polskich przedsiębiorców nie do końca zdaje sobie sprawę, które procesy i czynności w firmach można zautomatyzować. Rozmawiając z przedstawicielami biznesu obserwujemy, że przedsiębiorcy często szukają informacji i edukacji w tym zakresie. Zachęty do wprowadzania cyfryzacji powinny więc iść dwutorowo. Z jednej strony bezpośrednie ulgi i dotacje. A z drugiej – wsparcie merytoryczne i wskazywanie obszarów, które w pierwszej kolejności przyniosą bezpośrednie korzyści danej firmie – mówi Mariusz Gołębiewski, wiceprezes Abile Consulting.
Pandemia zwiększyła potrzebę szybkiej cyfryzacji
Pandemia nie tylko nie spowolniła procesów cyfryzacji, ale w części przedsiębiorstw wręcz wykreowała jej naglącą potrzebę. Jak wynika z badań Deloitte[2] w przypadku co piątej instytucji procesy cyfryzacji przedsiębiorstw przyspieszyły, a 9% badanych wskazało, że to właśnie sytuacja pandemii było impulsem do rozpoczęcia inwestycji w inteligentną automatyzację.
– Czas pandemii zwiększył potrzebę cyfryzacji różnego typu przedsięwzięć. Celem jest umożliwienie lub ułatwienie funkcjonowania w wymagających sytuacjach. Mówię tu o zakupach przez internet, możliwości pracy zdalnej, czy chociażby o zapisaniu się na szczepienie czy wizytę u lekarza. Oczywiście powinniśmy mieć świadomość, że nie wszystkie codzienne czynności uda się zautomatyzować. Powinniśmy iść jednak w stronę ułatwiania sobie życia i to nie tylko w czasach pandemii – dodaje Mariusz Gołębiewski.
Automatyzacja powtarzalnych czynności dostępna dla każdej firmy
Po ogłoszeniu Nowego Ładu możemy spodziewać się, że robotyzacja procesów biznesowych (RPA) jeszcze bardziej zyska na popularności. RPA to oprogramowanie służące do automatyzowania prostych, powtarzalnych czynności biurowych m.in. przenoszenia danych z poczty e-mail do arkusza kalkulacyjnego czy wyszukiwania i segregacji informacji. RPA nie jest fizyczną maszyną, lecz zbiorem algorytmów, więc koszty jej implementacji i utrzymania są przystępne dla niemal wszystkich firm.
– Wszędzie, gdzie mamy do czynienia z papierowym obiegiem informacji czy z przetwarzaniem dużej ilości danych – tam pojawia się duże pole do cyfryzacji. Faktury krążące od kontrahenta do naszego działu księgowości przebywają długą ścieżkę po różnych miejscach, zanim dotrą do systemu informatycznego. Jest to nieefektywne, a w dobie Covid-19 również niebezpieczne – uzupełnia Mariusz Gołębiewski.
[1] https://ec.europa.eu/digital-single-market/en/digital-economy-and-society-index-desi
[2] https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/press-releases/articles/73-proc-firm-prowadzi-w-2020r-procesy-inteligentnej-automatyzacji.html